Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA
Każde zwierzę ma prawo do szacunku, nie może być przedmiotem maltretowania i aktów okrucieństwa.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ratowanie zwierzat poza miastami

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna -> Wolontariat na rzecz zwierząt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Judyta Palarz-Radecka
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Śro 19:21, 22 Mar 2006    Temat postu: Ratowanie zwierzat poza miastami

Witam wszystkich serdecznie.Zastanawialam się już nie jednokrotnie kto powinien zając się zwierzętami które mieszkają w gospodarstwach. Każdy chociaż raz w życiu spotkał się z taką sytuacją, gdzie takie zwierzęta jak psy czy koty są traktowane w sposób naganny. Taki na przykład rolnik nigdy nie przywiązuje wagi do tego czy jego pies jest szczęśliwy, albo czy kot nie ma ochody na zabawę. Co innego jest z krową ona daje mleko to należy ją szanować. A taki pies siedzi cały czas przy budzie na krótkim łańcuchu i tylko z daleka na niego ktoś popatrzy. Albo na przykład popatrzmy na te kojce, wydaje mi się że psy w schronisku mają więszą swobodę do biegania. Dlaczego na te zwierzeta nikt nie zwraca uwagi??Szkoda ze w naszym kraju nie ma pieniędzy na utworzenie takiej jednostki która miala by prawo sprawdzać sytuację tych zwierząt. ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA-Aniela
Moderator
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

PostWysłany: Czw 0:03, 23 Mar 2006    Temat postu: Re: Ratowanie zwierzat poza miastami

Judyta Palarz-Radecka napisał:
Witam wszystkich serdecznie.Zastanawialam się już nie jednokrotnie kto powinien zając się zwierzętami które mieszkają w gospodarstwach. Każdy chociaż raz w życiu spotkał się z taką sytuacją, gdzie takie zwierzęta jak psy czy koty są traktowane w sposób naganny. Taki na przykład rolnik nigdy nie przywiązuje wagi do tego czy jego pies jest szczęśliwy, albo czy kot nie ma ochody na zabawę. Co innego jest z krową ona daje mleko to należy ją szanować. A taki pies siedzi cały czas przy budzie na krótkim łańcuchu i tylko z daleka na niego ktoś popatrzy. Albo na przykład popatrzmy na te kojce, wydaje mi się że psy w schronisku mają więszą swobodę do biegania. Dlaczego na te zwierzeta nikt nie zwraca uwagi??Szkoda ze w naszym kraju nie ma pieniędzy na utworzenie takiej jednostki która miala by prawo sprawdzać sytuację tych zwierząt. ?


Prawo do sprawdzania i reagowania maja: sluzby weterynaryjne, policja, organizacje spoleczne o statutowym celu dzialania na rzecz zwierzat.

Obecnie powstala nowa organizacja Straz dla Zwierzat, ktorej glownym zadanie bedzie wlasnie minn. sprawdzanie sytuacji bytowej, dobrostanu zwierzat.

Oczywiscie skutecznosc ich zalezy tylko od nas samych. Jesli duzo osob przystapi do nich, przejdzie przeszkolenie na straznika dla zwierzat, bedzie moglo robic wtedy takie interwencje-jak sprawdzanie warunkow zwierzat.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judyta Palarz-Radecka
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Czw 12:18, 23 Mar 2006    Temat postu: Ratowanie zwierząt poza miasrami

Bardzo dziękuję za odpowiedż. Mam jeszcze jedno pytanie gdzie można przejść takie przeszkolenie bylabym bardzo tym zainteresowana, nie jest mi obojętne życie zwierzat i jezeli byloby to mozliwe chcialabym być takim strażnikiem dla zwierzat. pozdrawiam .Judyta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzupower
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Czw 16:04, 23 Mar 2006    Temat postu:

Policja ani straż miejska nie robią nic wręcz przeciwnie czepiają się ludzi, którzy dbają nalezycie o pieski, ale nic nie powiedzą osobie, która nie zwraca na swego psa uwagi :/

Dlatego cieszę sie, że powstała Straż dla zwierząt i wkrótce będzie miała swoje oddziały w wielu miastach. Juz sie doczekać nie mogę ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA-Aniela
Moderator
Moderator



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

PostWysłany: Czw 17:48, 23 Mar 2006    Temat postu: Re: Ratowanie zwierząt poza miasrami

Judyta Palarz-Radecka napisał:
Bardzo dziękuję za odpowiedż. Mam jeszcze jedno pytanie gdzie można przejść takie przeszkolenie bylabym bardzo tym zainteresowana, nie jest mi obojętne życie zwierzat i jezeli byloby to mozliwe chcialabym być takim strażnikiem dla zwierzat. pozdrawiam .Judyta.


Judyto, podalm adres strony tam sa podane tel i e-mial. Skontaktuj sie z nimi i uzyskasz pelna informacje. Wiem ze powstaja ich oddzialy w Krakowie, Łodzi,Wroclawiu,W-wa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judyta Palarz-Radecka
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pią 0:31, 24 Mar 2006    Temat postu: Ratowanie zwierzat poza miastami

Bardzo żałuję że takie jednostki otwierane są tylko w duzych miastach. Ja niestety mieszkam daleko od tych miast, ale także u nas dostrzega się złe traktowanie zwierząt. Na to wygląda że,może w przyszłości Racibórz taż będzie mial swoją straż dla zwierząt. Pamietam jak kiedyś zauwazyłam na żwirowniach łabędzia ze złamanym skrzydłem, nikt mu nie chciał pomoc dzwonilam wszędzie na straż miejską i na policję. Dopiero kiedy zadzwonilam na straz pożarną to pomoc się znalazla, przyjechala straż nawet lodkę prywiezli i uratowali tego łabędzia. W takich przypadkach dopiero widać kto chce pomagać zwierzętom.Pozdrawiam Judyta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna -> Wolontariat na rzecz zwierząt Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin